Szary Burek, a niech będzie i fajka. Może to nawet jest pomysł, żeby żar z fajki jakoś złapać?
Natka i Sobota, ani bluzeczka, ani korale, tylko taki walentynkowy świecznik zakupiony gdzieś na starociach. Jak zaobaczyłam te odbicia to w pierwszej chwili chciałam go przesunąć, ale potem mi się to nawet spodobało.
Skojarzyło mi się to z fajką wodną.
OdpowiedzUsuńintryguje mnie ten mały, a intensywny w kolorze, czerwony punkcik...
OdpowiedzUsuńcoś czerwonego odbiło się w zwierciadle świecznika. ciekawe co? :)
to bluzeczka Campanule :)
OdpowiedzUsuńlub czerwone korale...
Szary Burek, a niech będzie i fajka. Może to nawet jest pomysł, żeby żar z fajki jakoś złapać?
OdpowiedzUsuńNatka i Sobota, ani bluzeczka, ani korale, tylko taki walentynkowy świecznik zakupiony gdzieś na starociach. Jak zaobaczyłam te odbicia to w pierwszej chwili chciałam go przesunąć, ale potem mi się to nawet spodobało.