czwartek, 31 stycznia 2013
sobota, 12 stycznia 2013
Nad wodą wielką i czystą
Oczywiście, nie jest to port w Amsterdamie, ale tak bardzo lubię tę piosenkę Brela, że musiałam zamieścić choć kawałek tekstu.
Jest port wielki jak świat, marynarze w nim mrą.
Umierają co świt,pijąc piwo i klnąc
Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam
marynarze od lat nowi rodzą się tam.
Marynarze od lat złażą tam ze swych łajb
obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp
obnażają swe kły chcące wgryźć się w tę noc
w białe podbrzusza ryb w tłusty księżyc i los
J.Brel
Oczywiście, nie jest to port w Amsterdamie, ale tak bardzo lubię tę piosenkę Brela, że musiałam zamieścić choć kawałek tekstu.
Jest port wielki jak świat, marynarze w nim mrą.
Umierają co świt,pijąc piwo i klnąc
Jest port wielki jak świat co się zwie Amsterdam
marynarze od lat nowi rodzą się tam.
Marynarze od lat złażą tam ze swych łajb
obrus wielki jak świat czeka ich w każdej z knajp
obnażają swe kły chcące wgryźć się w tę noc
w białe podbrzusza ryb w tłusty księżyc i los
J.Brel
Subskrybuj:
Posty (Atom)