tajemnica
Jakiś czas temu byłam w miasteczku, które nazywa się Saverne, ładne, sympatyczne, ale nie jakieś nadzwyczajne. Przechodząc się zwyczajną, a własciwie można powiedzieć brzydką uliczką zauważyłam bardzo dziwne okienka piwniczne w kamienicy, która nie rózniła się niczym od innych. Kiedy przyjechałam do domu, to chciałam sprawdzić, czy wiąże się może z tym jakaś historia, ale nic nie znalazłam, więc jak na razie zostanie to tajmnicą.