czwartek, 26 września 2013

Przeprowadzka


Moje życie zostało ostatnio poważnie zaburzone, psycholodzy twierdzą, że zmiana miejsca zamieszkania to duży stres, a ja właśnie jestem w trakcie pakowania kartonów. Selekcja jest bezlitosna, więc worki na śmieci zapełniają się w tempie błyskawicznym.
W sobotę wieczorem mamy jeszcze gości, a ja spakowałam i wywiozłam już wszystkie obrusy. Pewnie pójdę i kupię jakiś papierowy ;)
Dziś rano przez pół godziny szukałam moich okularów, bo stolik, na którym je kładę każdego wieczoru już jest w nowym mieszkaniu.
Generalnie degregolada!
Oto widok miasteczka, w którym będę mieszkała.
Jakieś 500 metrów za większą wieżą ;))

 

poniedziałek, 23 września 2013

...




Mgła
przybiera
wokół domu,
tu, tam i ówdzie,
w środku.
Widoczna
aż do wnętrza
niewidocznego.
M.Taubitz

czwartek, 19 września 2013

...




Gdy zabraknie słów, wtedy dobrze mieć
Czarny łeb słonecznika, w ogniu dookoła

Zimne dłonie grzać, a słowom dać spać
Zanim znów ich nie przywołasz
 K. Pichlak

poniedziałek, 16 września 2013

elf


Mieszka w mym domu mały elf,
malutki jak pół palca
i kiedy dzień przechodzi w zmierzch
zaprasza mnie do tańca.
...
Dziś mi wyjawił imię swe
gdy noc już się kończyła.
Jestem Nadzieja, kochaj mnie.
W twym sercu będę żyła.
A.Borecki

sobota, 14 września 2013

...

i tak się trudno rozstać,
i tak się trudno rozstać,
nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz
IK.Gałczyński

środa, 11 września 2013

ja nie chcę do szkoły, ja chcę się bawić


A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. 

KI.Gałczyński

poniedziałek, 9 września 2013

11 kapeluszy

Gdybym mial jedenascie kapeluszy


Gdybym miał jedenaście kapeluszy,
pierwszy schowałbym w szafie, żeby się nie kurzył.

Drugi nadałbym przez pocztę w postaci paczki.
Trzeci byłby na drobnostki i drobiażdżki.

Czwartego używałbym wyłącznie do sztuk magicznych et cetera
Piąty zamiast klosza, do przykrywania sera.

Szósty kapelusz - dla Jadwisi.
Siódmy bym powiesił. Niech wisi.

Ósmy przerobiłbym na nastrojowy abażurek.
W dziewiątym hodowałbym jeża lub coś z zoologii w ogóle.

Co do dziesiątego, to jeszcze nie mam pomysłu:
A jedenasty kapelusz porwałby mi wiatr nad Wisłą.

Bo powiedziała o mnie jedna poetka z Krakowa:
"To głowa nie do kapeluszy! To taka posągowa głowa!" 
 IK.Gałczyński

środa, 4 września 2013


...

Tańczyłaś tu małą dzieweczką
I będziesz tańczyć jako babka
Dzwonić każesz wszystkim dzwoneczkom
Upada gwiazdka śnieżna łapka
Kiedyż więc powrócisz Mario
Baudelaire

niedziela, 1 września 2013

....

kwiaty nabiegłe barwą pąsowe fioletowe sine
odjęte pszczołom trwonią swoje aromaty
w woskowej ciszy pokoju na granicy zimy
Z.Herbert