wtorek, 3 marca 2015






Zostawiłam Was na kilka dni i pobiegłam do kraju ojczystego; nieprzespane, przegadane noce, dzwięki i zapachy tak znajome.













To było wtedy, kiedy rzeczywistość była
i nie było tematów ulotnych
i marzeń, i nadzieji, i wspomnień

a natura krajobrazów blaskiem blasków lśniła
pełna jasnych świateł życiem tętniących
dla wszystkich mioich przebogatych wrażeń
A.G.Wide 




10 komentarzy:

  1. to ostatnie genialne!!!

    czyli jesteś nasycona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj jestem, aż mnie to nasycenie rozłożyło :)

      Usuń
  2. Ostatnie zdjęcie bardzo ciekawe!... Ale wszystkie w temacie :)... Fajnie, że miałaś taką odskocznię :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam nadzieję, że uda mi się troszkę poszwędać się po mieście, tak bez celu, ale okazało się, że na to czasu zabrakło!

      Usuń
  3. Zdjęcia symbole. Nawet jakbyś nie napisała gdzie byłaś zgadłabym :))))
    A ten papierowy tłum, to skąd?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no proszę, jaka domyślna, a papierowy tłum to z wystawy, bo w dzień ganiałam po wystawach, a wieczorami gadałam :)

      Usuń
  4. wiem, co czujesz

    szybkie noce, długie rozmowy... ciężkie rozstania

    świetne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj szybkie, szybkie, od czasu do czasu czuję, że muszę, bo się uduszę i teraz już jest lepiej :)

      Usuń
  5. Takiej Warszawy, jeszcze nie pokazałaś. Super zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydawało mi się, że będę miała więcej czasu na oglądanie Warszawy przez obiektyw :)

      Usuń