czwartek, 4 grudnia 2014







Za dużo piję, kiedy zaczynam widzieć świat oczami dziecka. Odbiera mi oddech.





























 Przechodzi przez gardła ciekawskich, obojętnieje na porzuconych kondygnacjach. Zarastają żółcią, kolorami wydrapanymi z muszli.










Planujesz wyprawę na obcą planetę. Wiele razy słyszałam, że będzie cudownie. 
Coraz wnikliwiej przyglądasz się nocy.
M.Południak



15 komentarzy:

  1. Każde zdjęcie to coraz dalsze ujęcie....warto wstac, cosik zjeśc, zostawic krzesła i wyjśc na spacer, aby jednak widziec świat. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba nabrać dystansu, żeby cokolwiek zrozumieć ;)

      Usuń
  2. Ja tam wolę dzień od nocy i planetę Ziemię od obcej ! ( byłam u Ciebie już dwa razy :))) )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dzień i noc są potrzebne,, Giga.
      Wiem, wiem, cieszę się, że jesteś!

      Usuń
  3. jakie mroczne to trzecie zdjęcie.. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ileż ja się nagapiłam żeby rozkminić to ostatnie zdjęcie :)
    super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to było po to, żeby Cię zatrzymać na chwilę, Ciebie, takiego pędziwiatra! ;)

      Usuń
  5. To ostatnie zdjecie jest niezwykłe, dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna opowieść fotograficzno-poetycka!

    OdpowiedzUsuń
  7. pij jak najwięcej! więcej niż wszystkie dzieci. Cudowne słowa i zdjęcia! To potrafi zachwycić :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. użyję słów banalnych, ale czasami wielki zachwyt trudno wyrazić inaczej - piękny post, piękny klimat, urokliwe zdjęcia, cudowny cytat

    OdpowiedzUsuń