poniedziałek, 25 marca 2013

skrawki codzienności

 Pamiętasz tamte wiersze
Z czasów buntu i wzruszeń?


I gdzie ten świat…?
A teraz rutyna,
Dom sklep tramwaj
Kałuża
 
kamila kremer


18 komentarzy:

  1. rutyna to pojęcie względne, czasem dobrze by było ją mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, odrobina rutyny daje poczucie bezpieczeństwa!

      Usuń
  2. Przecież możesz wrócić do wierszy z czasów buntu i wzruszeń. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że mogę, ale to już nie będą te same wiersze, bo i ja nie ta sama!!

      Usuń
  3. One są w tamtej codzienności gdzie były całym życiem a dziś też w są - zaprzyjaźniły się z dojrzałością , mądrością, doświadczeniem... bo my przez życie przepływamy. Piękne zdjęcia-.

    OdpowiedzUsuń
  4. moje "młodociane" wiersze były tylko o miłości...dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę:)...rura odkurzaczowa wije się jak może, co by ją tylko użyc:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Rutynę da się ominąć i zapomnieć o niej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Rutyna, dla mnie to doświadczenie...
    Warto ją mieć. A zdjęcia jak zawsze bardzo interesujące.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko jest potrzebne i rutyna i nuda, choćby po to, żeby potem jeszcze bardziej się cieszyć niespodzankami, zmianami itp.

      Usuń
  7. pierwsze zdjęcie absolutnie genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje, kicia pezentuje się jak na scenie, choć jeszcze za kurtyną!!

      Usuń
  8. dlaczego wszyscy straszą...że z wiekiem uciekną mi wiersze. przecież to nie prawda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że nie uciekną, ale może się zmienić ich przekaz! Od jakiegoś czasu nie mieszkam w Polsce i muszę Ci powiedzieć, że teraz dziewczynka w stroju krakowskim wzbudza we nie całą masę uczuć, choć dziewczynka ta zna zaledwie kilka słów po polsku i śpiewa "psiankiem je okryła". Kiedyś pewnie przeszłabym obok bez większego zainteresowania.

      Usuń