sobota, 29 marca 2014

Spacer po Nancy


To miasto gdzie mieszkał nasz mało znany i mało podziwiany przez nas Polaków, król Satnisław Leszczyński.
Francuzi znają go zdecydowanie lepiej niż my i nawet podobno ciasteczka, o których pisał Proust w "Poszukiwaniu straconego czasu" po raz pierwszy były zrobine specjanie dla Leszczyńskiego.

Oto   Place Stanislas   , który był zaprojekowany przez właśnie tego Stanisława.



W głębi na cokole sam Leszczyński (jak oni wymawiają to nazwisko).











 
























6 komentarzy:

  1. Piękne miasto. Piękna architektura....Czyzby chodziło o ciastka "magdalenki"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak Magdalenki; historia mówi, że w przydrożnej oberży, gdzie zatrzymał się Leszczyński, kucharz wkurzył się na coś i poszedł sobie trzaskając drzwiami. Posiłek był na szczęście gotowy, ale nie deser, i wówczas pomoc kuchenna, Magdalena, zrobiła na szybko ciasteczka, które uratowały oreżystę, a Stanisławowi bardzo posmakowały!!

      Usuń
  2. paryżewo piękne, uwielbiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to Nancy, mam nadzieję, że równie smaczne bagietki z serem... no i teraz to muszę się tam wybrać, nie ma zmiłuj

      w sumie to nawet nie mam daleko :P

      Usuń
    2. no, no całkiem niedaleko i do mnie też już tylko rzut beretem!!

      Usuń
    3. już sobie mapę obejrzałam :)

      Usuń