czwartek, 26 września 2013

Przeprowadzka


Moje życie zostało ostatnio poważnie zaburzone, psycholodzy twierdzą, że zmiana miejsca zamieszkania to duży stres, a ja właśnie jestem w trakcie pakowania kartonów. Selekcja jest bezlitosna, więc worki na śmieci zapełniają się w tempie błyskawicznym.
W sobotę wieczorem mamy jeszcze gości, a ja spakowałam i wywiozłam już wszystkie obrusy. Pewnie pójdę i kupię jakiś papierowy ;)
Dziś rano przez pół godziny szukałam moich okularów, bo stolik, na którym je kładę każdego wieczoru już jest w nowym mieszkaniu.
Generalnie degregolada!
Oto widok miasteczka, w którym będę mieszkała.
Jakieś 500 metrów za większą wieżą ;))

 

13 komentarzy:

  1. Ten uśmiech na końcu posta jest najwłaściwszym zwieńczeniem całej sytuacji. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No.....piękne miasteczko, ciekawa architektura.....bardzo fajne.....naprawdę :P
    Kiedyś w ciągu jednego roku miałam 4 przeprowadzki....to w czasach wynajmowania mieszkań. Ciągle z jakichś powodów (niezależnych ode mnie) musiałam opuszczać lokum
    po trzeciej bałam się wyciągać rzeczy z kartonów :) znam ten ból

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne te mgiełki w dolinie .. życzę wiele pięknych chwil w nowym miejscu i słonecznie pozdrawiam :^)

    OdpowiedzUsuń
  4. uuu zapowiada się piękna zmiana lokalizacji :) zdjęcie na plus

    OdpowiedzUsuń
  5. Mgla piekna!
    Niech nowe lokum bedzie takze piekne!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:) nowe miejsce to nowe wydarzenia i wrażenia, i okazja do kolejnych fotek robienia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego na nowym miejscu. W ciągu ostatnich 8 lat miałam 6 przeprowadzek. Ostatnia była kilka miesięcy temu i mam nadzieję, że następna będzie dopiero za jakieś 5 lat. Powodzenia z kartonami. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. :-), ta zmiana warta tego jest :-))))))

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowite zdjęcie, niesamowite miasteczko.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię przeprowadzek i mam nadzieję, że już nie będę musiała pakować dobytku w kartony, bo kilka przeprowadzek mam już za sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I żeby Ci się dobrze mieszkało, żeby zmiana była na plus :) pięćset metrów, to już widzę :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Zmiana miejsca zamieszkania to zmiana przeznaczenia ;) Tak podobno mówili starożytni.
    Miłego oswajania nowego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Otulone mgłą tajemnicy jest miejsce w którym mieszkać będziesz :), myślę jednak , ze jest piękne. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń