środa, 10 lipca 2013

uffff.....


Już myślałam, że będę musiała założyć innego bloga. Praktycznie codziennie próbowałam zamieśćić jakiegoś posta, ale się nie udawało!!!
Byłam załamana poprzestawiałam wszystko, co się tylko dało na blogowej stronie, ale bez skutku, to zanczy skutki mogą być później i to opłakane, ale komputer codziennie jak zaczarowany odmawiał mi publikacji czegokolwiek.
Dziś po raz pierwszy się udało i żeby uczcić te sukces, zamieszczam konika ;)))




Lato wybuchło miłością i biegli odtąd jak białe, szalone konie
Lecz siły coraz mniej mieli w drodze we mgle
A potem poszli już razem szukać nowych gwiazd
Pytali znów o to samo
Kiedy skończy się taka droga i gdzie...
Wilki

12 komentarzy:

  1. A ja już myślałam że wyjechałaś na wakacje i wygrzewasz gdzieś na plaży :) bo faktycznie dluga cisza była :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, to by była ogromna strata, gdyby zabrakło Twojego bloga.
    Też myślałam, że jesteś na blogowych wakacjach.
    Konik śliczny. Piosenka jak się przypomni to nie chce wyjść z głowy ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze, że jednak próby zakończone sukcesem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty miałaś kłopoty z blogiem, a ja myślałam, że odpoczywasz na wakacjach :(. Oby lato tak nie pędziło jak biały koń. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Irenko, wybacz,że nie odpisałam na @. Ale mam ostatnio jakiś zakręcony czas. Nie mam pojęcia co było przyczyną takiego stanu, ale całe szczęście 'naprawiło się' ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S A wiadomo chociaż co było przyczyną?

      Usuń
    2. Nic nie szkodzi, to ja przepraszam, że zawracałam Ci głowę w przedślubnej gonitwie ;)).Nie mam zielonego pojęcia z każdym dniem miałam coraz mniej nadzieji, że się uda, więc kiedy się udało byłam tak zaskoczona, że zupełnie zapomiałam co chciałam zamieścić!!

      Usuń
  6. I ja się cieszę, że jest już dobrze:) codziennie zaglądałam i wychodziłam trochę zawiedziona:)trawa taka wielka,że ktoś gotów pomysleć,że to konik polny , a nie kóń prawdziwy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję wszystkim za miłe słowa, a wyjaśnienia wakacyjne w następnym poście!!

    OdpowiedzUsuń
  8. a zastanawiałam się gdzie odpoczywasz

    nie zdawałam sobie sprawy z komplikacji edycyjnych :*

    piękna fotografia

    OdpowiedzUsuń
  9. jeśli konik, to oczywiscie dla mnie :)
    a konik czarny strzępiasty (fryz?) którego od Ciebie otrzymalam, juz mieszka z innymi pieknymi konikami w stadninie Hucuł wśród moich przyjaciół. Otrzymał gustowną ramkę i podoba się tam bardzo. Tylko że wciaz czekam na tlumacza francuskiego...

    OdpowiedzUsuń