niedziela, 23 października 2011


Gdzie nikt nie chodzi
Gdzie nic się nie rodzi
Gdzie tylko białe jabłonie
Stoi przy drodze
Na jednej nodze
Browar a w nim
Cztery konie


Jeden koń czarny jest tak jak murzyn
Tak jak aksamit jak góra duży


Drugi koń biały jest tak jak mleko
Jak śnieg ten koń biega tak lekko




A trzeci koń to koń ze stali
Chrapy chrapliwe oko się pali
A czwarty koń to koń czerwony
A wszystkie spętane są
I skrępowane są
I powiązane są
I warkoczyki mają te cztery ogony
W.Dymny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz