czwartek, 21 listopada 2013


Wróciłam i wracam do siebie, do Was zresztą też. Trzy tygodnie bez inernetu i życia postawionego na głowie. Brakowało mi Was, ale też myślę, że  takie rozstania dobrze wpływają na całokształt. ;)
Trochę żałuję, że nie udało mi się pohasać po lasach, kiedy panowała tam piękna złota, choć nie polska,  jesień, choć muszę przyznać, że zauroczyły mnie ostanio smutne jesienne bezkresne, prawie, przestrzenie.

dzisiaj


przed trzema tygodniami



14 komentarzy:

  1. Tylko troszeczkę białego koloru doszło, ale dalej jest jesiennie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesiennie, ale troszkę smutniej. Wiesz? moja bacia zawsze mówiła, że jesień, to znak od natury, że należy zwonić tempo życia ;)

      Usuń
  2. Byłaś w naprawdę pięknych miejscach!!
    A może to Twoja umiejętność pokazywania świata.
    Ślicznie.
    Fajnie że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja czekam na biale szalenstwo...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, ja też, ale z odrobiną strachu, bo boję się jeździć!! :)

      Usuń
  4. Obydwa zdjęcia są przepiękne, ale to drugie mnie bardziej urzekło. Jest po prostu świetne, to światło, barwy.. Fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz? ja uwielbiam światło i choć czasem się buntuję i robię zdjęcia w czasie smutaśnej pogody, to jednak pierwszy promień słońca zmienia komnpletnie zmienia moje zamiary!!

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, przyroda nigdy mnie nie przestanie zachwycać!!

      Usuń
  6. Paprotka stoi dumna, a wszystkie jej poddane nisko się kłaniają...ciekawam, co im własnie oznajmiła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest coś takiego w samotnych drzewach, co nie pozwala przejść obojętnie

    OdpowiedzUsuń
  8. both images are beautiful !
    I love a tree alone in the landscape...
    happy weekend

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak to dobrze , że jesteś. Mnie zdecydowanie podoba się drzewo- rewelacyjna kompozycja . :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak to szyko czas biegnie, że nawet nie możemy wibiec i zachwycić się miejscem zanim poszarzeje :)

    cieszę się, że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń