środa, 15 maja 2013

wiosennie; wieczorem w majowym ogrodzie.

                  Tę porę dnia, kiedy zmrok zaczyna zapadać, Francuzi nazywają porą: "między psem i wilkiem"  (entre chien et loup). To określenie pochodzi od stwierdzenia, że o tej porze dnia trudno jest odróżnić psa od wilka, nie wspominając oczywiście o tym, że pies jest  symbolem dnia, a wilk nocy! O takiej godzinie świat ma zwykle bardzo fascynujące barwy i głowę dałabym sobie uciąć, że elfy tyko czekają, żeby wyjść ze swioch kryjówek.
Niestety, tym razem, nie udało mi się przyłąpać elfów, ale słyszałam jak ślimaki pochłaniały moje tulipany, no.., przynajmniej tak mi się wydawało ;))

















A krasnal czuwa!!

10 komentarzy:

  1. Też lubię tę porę dnia :) i lubię Twoje zdjęcia.
    A ten krasnal co tam wyczynia....wstydliwy jest? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. on chyba miał ważniejsze sprawy niż pozowanie do zdjęć ;))

      Usuń
  2. Widzę, że krasnal odpoczywa po długich podróżach :) Tę porę doby również uwielbiam, choć ze względu na moje zapędy twórcze wolę jeszcze więcej ciemności ;-) . Ani to noc, ani dzień i trochę noc i trochę dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem, Tobie bliżej do wilka i absolutnie nie myślę tu o chrakterze, ale ostatnio chyba noce nie są zbyt ciemne, bo już długo nie ma nowych zdjęć u Ciebie!!

      Usuń
  3. Wieczory i poranki sa najpiekniejsze...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia robione wieczorową porą wyszły fantastycznie.
    Krasnal czuwa nad całym gospodarstwem?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudna pora na fotografowanie.
    Francuskie określenie na tę porę piękne i warte zapamiętania.

    OdpowiedzUsuń