niedziela, 23 grudnia 2012

Między snem, a jawą




uchylają się
w oświetlonym krajobrazie
trzecie drzwi
a za nimi we mgle
w głębi
trochę na lewo
albo w środku
widzę nic
T.Różewicz

9 komentarzy:

  1. Za tą bramą każdy winien znaleźc miejsce, które nastraja go optymistycznie...to taka brama do prywatnego nieba:)uzyskałaś niesamowity klimat...wiem, to też nie jest magia (wg Ciebie):))

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie magia, to... rzeczywistość:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Za bramą jest szczęście ,zdrowie i wielka nadzieja na lepsze
    jutro.Pozdrawiam/BA/

    OdpowiedzUsuń
  4. Za tą bramą jest pewno piękny tajemniczy świat. Wesołych Świat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcie!
    Chyba bym wolała jednak za bramą widzieć "coś" niż nic. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zobaczyć nic, to już naprawdę coś ...
    pozdrawiam Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo sugestywne zdjęcie i wiersz. Zobaczyć nic, to nic złego, to czas by zmian i nic zamienić w wartość , takie ważne coś.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tajemnicze i niosące obietnicę zdjęcie. Z pewnością nakłania do zwolnienia tempa i zadumy, jak dla mnie posiada bardzo pozytywny nastrój.

    OdpowiedzUsuń