czwartek, 15 listopada 2012

W cieniu paproci

To było dawniej niż pudełka od cygar
i atlantyda o ludziach dalszych niż tajemnica,
gdy na szerokich ławicach wieczór barczysty jak sztygar
trzymał w zębach szczerbatą fajkę księżyca.



Powoli chodziły zwierzęta niebieskie jak światło planet,
poczęte w komórkach pleśni rozgrzanych jak gwiazdy,
i pterodaktylus
w kropli zachodu jak w bursztynie zastygł.




Świat ciosany był z grubsza - potęgą znany.
Łatwo chodziło się po szorstkich skrzypach.
Pod paprociami tysiąclecia jak odpoczynek.













Wśród energii gwiazd - każda jak niewypał -
nosić na ramionach mądrość wielkiego milczenia
i świat włochaty jak kokos,
jak któryś tam dzień stworzenia.
K.K.Baczyński



27 komentarzy:

  1. A mnie od razu skojarzyła się bajka "Z mchu i paproci":-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja patrząc na te zdjęcia, jestem w stanie dać sobie głowę uciąć, że gdzieś, za którymś drzewem skrywa się kwiat paproci...
    ... bo te zdjęcia pachną tak magicznie i tajemniczo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raz w życiu szukałam kwiatu paprociu, w nocy i z busolą, okazało się, że dreptałam tuż obok z pięć razy i go nie widziałam, wię pewnie i tym razem był gdzieś zaraz obok, ale ...

      Usuń
  3. Dans l'ombre des fougères
    tes couleurs sont majestueuses comme sorties d'un conte magique
    J'aime beaucoup

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ça me fait penser à l'époque des dinosaures aussi :)

      Usuń
  4. Tam gdzieś w tym tajemniczym lesie kwitnie kwiat paproci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czy Ty wiesz, że paproć naprawdę kwitnie???

      Usuń
    2. Niektóre i nie kwiatem :(. *** Już nie raz miałam się o coś zapytać, ale miałam i mam obawy, czy nie będziesz mi tego miała za złe. Jednak zdecydowałam się zadać pytanie : Czemu nie chcesz u mnie zagościć na stałe ? To miło mieć kogoś u siebie kto odwiedza mnie i kogo ja odwiedzam. Czyżby powodem była ilość obserwatorów u mnie, czy jest inny ? Nie miej obaw, że przestanę Cię odwiedzać jak zagościsz u mnie na stałe. Ja zawsze składam rewizyty tym , co mnie odwiedzają. Zrobisz jak uważasz dla siebie dobrze i jeśli nawet nie zagościsz u mnie, mój stosunek do Ciebie nie zmieni się :)))

      Usuń
    3. Giga, moja kochana, ja jakoś chyba przeoczyłam, za każdym razem na początku obserwuję "z ukrycia", a kiedy polubię jakiś blog, to się zapisuję, ale Ciebie polubiłam juz dawno temu i tylko zapomiałam się wpisać, więc juz to czynię!!

      Usuń
    4. Jeśli to był taki powód, do dobrze zrobiłam, że zadałam pytanie :). Cieszę się, że jesteś ze mną :)))

      Usuń
    5. ja też się cieszę ;)))))

      Usuń
  5. aż pachnie lasem :) cudny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj pachniało tam, więc cieszę się, że udało się to przenieść na zdjęcia!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. las jest zawsze tajemniczy i Ty coś o tym wiesz!!!

      Usuń
  7. Co Ty robiłaś nocą w lesie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ah cudownie! Jak baśniowy las, pełen magii... Zapach unosi się nad zdjęciem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to był taki baśniowy moment, jeszcze nigdy nie zauroczyły mnie aż tak uschnięte paprocie :)

      Usuń
  9. Stworzyłaś taki nastrój, że mam wrażenie,iż za chwilę jakiś dinozaur nadepnie na kruche patyczki i muśnie o paprotki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dinozaur, to mam wrażenie, że nie musnąłby, a wlazł i rozdeptał, chyba że to dinozaur miniaturka ;)))

      Usuń
  10. No proszę jak się ten Baczyński wpasował w prehistoryczny klimat ;-)
    Drugie zdjęcie - magiczne!
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz? Może paprocie to nie aż tak, ale skrzypy są tutaj tak wielkie(ok. 1m), że często przywodzą mi na myśl czasy dinozaurów. ;)))

      Usuń