środa, 22 sierpnia 2012

Drzwi

  
Zapukało szczęście do drzwi nie w porę
Och przepraszam ale jestem zajęta
Głupie szczęście To onegdaj wieczorem
zaświeciła się w ogródku mięta
D. Chróścielewska

19 komentarzy:

  1. super! drzwi do bajkowej krainy :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ale można przez nie przejść tylko raz do roku w noc, kiedy zakwita kwiat paproci ;)))

      Usuń
  2. co te drzwi tam robiły? :)
    cudownie to wygląda, wręcz bajkowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ano, stały sobie ;))), a tak poważnie to była taka szalona akcja dekorowania lasu, no, nie całego, ale jego skraweczka :))

      Usuń
    2. ja też chcę być na takiej akcji :D

      Usuń
  3. i oto zobaczyłam to zdjęcie
    i w mojej głowie zjawiło się... skojarzenie
    z takimi słowami piosenki

    "Gdzieś podobno jest tajemne przejście
    tunel lub korytarz albo chodnik
    prowadzący, jak mówi poeta
    ku schronom natury
    innym marzy się właz
    prowadzący do komina
    gdzie podobno widać jeszcze gwiazdy"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy mieszkałam w Warszawie, to pamiętam, że często gdzieś, w zamieszaniu dużego miasta, umykało mi nadejście wiosny! Oj myslę sobie, że istnieją tacy, co gwiazdy oglądają tylko, może nie przez komin, ale przez internet :(

      Usuń
  4. drzwi niesamowite, ale to światło, światło - magia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. otwierasz wszystkie drzwi i niewyobrażalne staje się rzeczywistością. brawo. Jak zawsze jestem pełna podziwu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie wszystkie, wiele zostanie zamkniętych i może to i dobrze ;)

      Usuń
  6. Ależ zdjęcie! I one sobie tak po prostu stały? :)

    OdpowiedzUsuń