piątek, 3 czerwca 2011

chwila

Leniwie bez pośpiechu odchodzą z plaży Oni
zostaję sam oraz
miliardy ziaren
świadczących o kruszeniu skal 


Jod skleja mi powieki
przez moment jestem muchą w kropli bursztynu
chwilę potem
w samotności wędrującą nadmorską wydmą 
A. Lewicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz