poniedziałek, 10 września 2012

Strasbourg, “Warto mrużyć oczy. Szczegóły się zamazują i rzeczy mniej ważne nie przesłaniają widoku.” (podszepnięte  przez Anetkę)



Lecz nocą gdy on zapada w sen
otwarte okno śni się jej
przez które wolna lecieć chce jak ptak
rozkłada swoje skrzydła więc
i w czarną otchłań rzuca się
po to by w jego objęć jego siatkę spaść
Kayah

9 komentarzy:

  1. Ten Strasbourg jakiś taki powykręcany... Nie dziwię się, że Unia ma problemy skoro w takich warunkach musi czasowo tu urzędować:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, ha, ha, rzeczywiście może się w głowie pokręcić, a poza tym budynek parlamentu jest szklany, tam to dopiero muszą być fajne krzywe lustra, może to niezły pomysł zrobić portrety urzędników w krzywym zwierciadle ;))))

      Usuń
  2. wieje grozą, ujęcie bardzo ciekawe- takie woda, fala malowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę strasznie się zrobiło, to prawda, to pewnie dlatego, że już dawno nie byłam nad morzem, to woda tak mnie przyciąga!!

      Usuń
  3. Brrr... faktycznie takie ujęcie jak z thrillera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obiecuję, następne będą bardziej optymistyczne :)))

      Usuń
  4. a mnie jeszcze ta cała seria zdjęć kojarzy się z pewnym cytatem:
    “Warto mrużyć oczy. Szczegóły się zamazują i rzeczy mniej ważne nie przesłaniają widoku.”

    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneta, ten cytat pięknie pasuje do cyklu Campanule.

      Usuń
    2. zgadzam się w pełni i dlatego też wyciągnęłam cytat na światło dzienne ;)

      Usuń