Przegapiłam przejście albo nie chciałam dostrzec drzwi, za nimi
kobiet. Ich dźwięcznych głosów, które trudno porównać, przychodzą
kiedy chcą i odchodzą. W pamięci zakopują grzechy. Głęboko
ile się da M.Południak
sobota, 28 marca 2015
Przytul mnie, zlituj się Spójrz mi w oczy, kochaj mnie Przytul mnie, zlituj się Spójrz mi w oczy, kochaj mnie Nie przy każdym listeczku ptak swe gniazdko ścieli Ja też rzadko kładę się w puchowej pościeli A.Krzysztoń
środa, 25 marca 2015
Kiedy w szarości pradawnego czasu Bóg czynił rzeczy Stworzył księżyc Księżyc przychodzi i odchodzi i znowu wraca Kiedy w szarości pradawnego czasu Bóg czynił rzeczy Stworzył człowieka Człowiek przychodzi i odchodzi i nie wraca nigdy W.Bellon
poniedziałek, 23 marca 2015
Kiedy w szarości pradawnego czasu Bóg czynił rzeczy Stworzył słońce Słońce przychodzi i odchodzi i znowu wraca W.Bellon
niedziela, 22 marca 2015
Niewinności.... Przedwczesny i nieśmiały zapach rozprzestrzeniającej się wiosny, topi zapory w sercu, które wyzwoliłem P.P.Pasolini
czwartek, 19 marca 2015
Znaki na mej drodze, te wróżebne znaki spadające gwiazdy, rozbielone noce spętane zwierzęta, gorejące krzaki serca spopielałe, zatrute owoce M.Umer
poniedziałek, 16 marca 2015
Może gdzieś w słońcu tym Ujrzysz cień tamtych dni Pójdę już - a ty słońce śnij A.Ziemianin
sobota, 14 marca 2015
Owe domy drewniane
rozbrzmiewają wieczorem
niczym strofy odległe
lub niedawne wspomnienie,
które gubi się w bólu;
mrużą swe szpary z lęku
przed fioletem powolnym
E.Diego
piątek, 13 marca 2015
w niebezpieczną i daleką podróż dziś wyruszam na podboje niezbadnych głębin mojej duszy, Od znanego dobrze świata własnie się oddalam, pragnąc oto się zanurzyć w tajne, nieznajome wcale... J.Zgliszewska
środa, 11 marca 2015
zwiesili głowy
piątek, 6 marca 2015
Zapomniałeś zabrać sandały miłości twoje sandały pożądania pod moim łóżkiem znalazł je mój portier omijając noc w nocny czas zanalazł twoje sandały przyjdź kochany po twoje sandały A.Merini
wtorek, 3 marca 2015
Zostawiłam Was na kilka dni i pobiegłam do kraju ojczystego; nieprzespane, przegadane noce, dzwięki i zapachy tak znajome.
To było wtedy, kiedy rzeczywistość była i nie było tematów ulotnych i marzeń, i nadzieji, i wspomnień a natura krajobrazów blaskiem blasków lśniła pełna jasnych świateł życiem tętniących dla wszystkich mioich przebogatych wrażeń A.G.Wide
niedziela, 1 marca 2015
Prawda, trochę się wstydzę, milczeć powinienem; Ponuro obserwuję płynące godziny, Pory roku mijają gdzieś w zewnętrznym świecie. M.Houellebecq