wtorek, 29 stycznia 2013

Kolory




Nim uwierzysz w to
Nim się wtopisz w tło
Szybko na ratunek wzywaj mnie
A ja - pogoda ducha twa
Natychmiast zjawiam się
Gdy czuje ze ci źle
M.Czapińska

25 komentarzy:

  1. Świetny urywek wiersza a i zdjęcie podtrzymuje na duchu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zachciało mi się pobawić kolorami, a wiersz, rzeczywiście ma podnosić na duchu!!!

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. zafascynowało mnie ostatnio wtapianie się w tło!

      Usuń
  3. Czuję,że czeka nas niesamowita uczta z kolorów - a jest ich dużo:) oj, to się będzie działo. Czyżby czerwień to królowa kolorów? Najwyraźniej tak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupiłam najbardziej podstawowy zestaw plakatówek, więc nie licz na dużo ;))

      Usuń
  4. Czerwień na tle czarnego zawsze dobrze wygląda, kolorystyczna para idealna. :)
    Wtapianie w tło zostało mam nadzieję przerwane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam Ci powiedzieć, że tak poddałam się Twojej terapii kolorami, że zostało mi trochę na dłużej ;)

      Usuń
  5. Świetny pomysł i wykonanie. Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę Ci powiedzieć, że oddaliłam się od pierwotnego pomysłu, już jakiś czas temu chodziło za mną takie wtapianie się w tło, ale miały być tylko dwa kolory czarny i biały....

      Usuń
  6. Hania Banaszak! śpiewałam tę piosenkę MężowiWłasnemu na naszym ślubie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez lubie Hanię Banaszak, szczególnie za jej ciepło i taką barwę głosu, ale żeby śpiewać na własnym ślubie, własnemu mężowi??? no, no, opowiesz więcej??? ;)

      Usuń
  7. Świetne połączenie czerwieni i czerni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz niezwykłe zdolności łączenia poezji słowa z poezją obrazu. Zawsze się zastanawiam, czy robisz zdjęcie i do niego dobierasz wiersz, czy czytasz wiersz i zainspirowana nim robisz zdjęcie. W jednym i drugim przypadku wieki szacun za oczytanie i dobre oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dłuższa historia, kiedy mieszkałam, uczyłam się, czy też pracowałam w Polsce, to miałam taką umiejętność podsumowywania sytuacji, spiewając fragment piosenki, bądź cytując wiersz, czym często rozładowywałam sytuację, rozśmieszałam, bo dodam, że przy tym nie śpiewam najczyściej. Tu we Francji właściwie ta umiejętność została zepchnięta w zapomnienie, bo przecież i tak nikt nie rozumiał. Tę lukę miał mi zapełnić blog, ale wkrótce okazało się, że to co samo się nasuwa nie wystarcza i trzeba szukać. Czasem też zdarza się, że jakiś wiersz inspiruje mnie do zrobienia zdjęcia, ale raczej rzadko.
      Muszę jeszcze dodać, że powoli zaczynam wykształcać wyżej wymienioną umiejętność w języku francuskim, co mnie cieszy niezmiernie!!

      Usuń
    2. Rozwijaj tę umiejętność, to niezwykłe w dzisiejszych czasach nastawionych na szybką konsumpcję i powierzchowne postrzeganie rzeczy i ludzi.

      Usuń
  9. Nie da się przejść obojętnie obok Twoich fotografii , inspirujesz ... Nie tylko w niebieskim jest nadzieja, a aniołowie nie zawsze są w bieli- :-)))***.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się jak mogę ;). Nadzieję można znaleźć w każdym kolorze!!

      Usuń
  10. wyraziście, lubię takie kontrasty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. czasem potrzeba nam kontrastów w życiu!!

    OdpowiedzUsuń