COMPOSTELLE
Już po raz trzeci będę maszerowac drogą w kierunku Compostelli.Zaczynamy w Limoges i mamy zamiar przejść około 250 km. Tym razem chciałabym się z Wami podzielić drobnymi migawkami. Pozwolę życiu reagować najbliższe posty.
Dziś pierwszy dzień, dotarliśmy do miejsca, gdzie zakończyliśmy wędrówkę w zeszłym roku, czyli u sióstr Franciszkanek, kilka metrów od katedry w Limoges.
Pokój z widokiem...
Już po raz trzeci będę maszerowac drogą w kierunku Compostelli.Zaczynamy w Limoges i mamy zamiar przejść około 250 km. Tym razem chciałabym się z Wami podzielić drobnymi migawkami. Pozwolę życiu reagować najbliższe posty.
Dziś pierwszy dzień, dotarliśmy do miejsca, gdzie zakończyliśmy wędrówkę w zeszłym roku, czyli u sióstr Franciszkanek, kilka metrów od katedry w Limoges.
Pokój z widokiem...
Pięknie, będę Cię tutaj wyglądała, przeglądała zdjęcia i posyłała dobre myśli :*
OdpowiedzUsuńSilnych nóg, wygodnych butów i wytrwałości. Alleluja i do przodu!
OdpowiedzUsuńDobrej drogi Irenko, maszeruj jak najdalej, jestem z Wami....
OdpowiedzUsuńO matko! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńCiągle o tym myślę, żeby pójść. A im dłużej myślę tym gorzej, bo na przykład kręgosłup wysiada i już nie wiem czy bym dała radę. Trzymam kciuki :*****
Życzę wytrwałości i podziwiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń