Czekania to jedno z najpiękniejszych przeżyć w życiu, tak jak wspomnienia, które unoszą wyżej, pchają dalej i wciąż krystalizują się w ciepłej spływającej po policzku łzie- nie żalu, ale radości, że to się nam zdarzyło, ..... przeciec nic nie może wiecznie trwać.... a jednocześnie warto czekać na swoje marzenia i realizować je, Warto czekać na miłość, dbać o nią.... ale tez trzeba pamiętać , że kocha się na własny rachunek. Nenufary - to dla mnie zawsze wspomnienia "Nocy i dni", dostałam kiedyś trzy- wtedy się cieszyłam a dziś ledwo to pamiętać- dlaczego?
zmieniamy się Dorotko, nasze oczekiwania również, więc czasem bywa, że gdy spełniają się nasze długo ocekiwane marzenia, to już nie ma dla nas takiego znaczenia.
Irenko , jak zawsze masz racje, dodałabym, że wspomnienia zależą też od ludzie, kiedyś ważnych ale nie dziś..... a inni ważni są aż po życia kres- tak to chyba w tym życiu jest :-)
Te piękne kwiaty wolę widzieć w wodzie niż zerwane w wazonie :)
OdpowiedzUsuńja też, czesem nawet z ogródka szkoda mi było zerwać do wazonu, bo wydawało mi się, że piękniej wyglądają w naturze ;)
UsuńCzekania to jedno z najpiękniejszych przeżyć w życiu, tak jak wspomnienia, które unoszą wyżej, pchają dalej i wciąż krystalizują się w ciepłej spływającej po policzku łzie- nie żalu, ale radości, że to się nam zdarzyło, ..... przeciec nic nie może wiecznie trwać.... a jednocześnie warto czekać na swoje marzenia i realizować je, Warto czekać na miłość, dbać o nią.... ale tez trzeba pamiętać , że kocha się na własny rachunek. Nenufary - to dla mnie zawsze wspomnienia "Nocy i dni", dostałam kiedyś trzy- wtedy się cieszyłam a dziś ledwo to pamiętać- dlaczego?
OdpowiedzUsuńzmieniamy się Dorotko, nasze oczekiwania również, więc czasem bywa, że gdy spełniają się nasze długo ocekiwane marzenia, to już nie ma dla nas takiego znaczenia.
UsuńIrenko , jak zawsze masz racje, dodałabym, że wspomnienia zależą też od ludzie, kiedyś ważnych ale nie dziś..... a inni ważni są aż po życia kres- tak to chyba w tym życiu jest :-)
Usuńde la lumière et des couleurs pour chasser le gris de l'hiver
OdpowiedzUsuńsuperbe
Tolibowski pewnie nogawki podwija ;)))
OdpowiedzUsuńtu nie ma co podwijać i tak trzeba po pas się utyłać , bo przecież głęboko ;)
Usuń:)) ślicznie.. :)...
OdpowiedzUsuńtak inne od tego co za oknem ;)
Usuńa co z Barbarą, co? ;)
OdpowiedzUsuńno czeka bidulka na te kwiaty!!
Usuńza chwilę wezmę i wskoczę do tej wody i się położę na samym dnie, a tym samym ucieknę na chwilę od tej zimowej szarości :)
OdpowiedzUsuńnie chcę Cię rozczarować, ale na dnie może nie być zbyt kolorowo!!
UsuńGrechuta zawsze aktualny w sprawie uczuć:-)
OdpowiedzUsuńno cóz, wrażliwy chłopak był ;)
Usuńpiękne, energetyczne, zachwycam się :)
OdpowiedzUsuńjeszcze chwile, a będziemy podziwiać w naturze takie piękne kwiaty, a póki co musimy się zadowolić wspomnieniami ;)
Usuń