niedziela, 30 czerwca 2013
środa, 26 czerwca 2013
weekendowa wyprawa
zatrzymane chwile, żeby nie powiedzieć "przyszpilone" :)
Znalazłam pantofelek, już chciałam przymierzać, ale okazał się być już zamieszkały.
Nie zostałam Kopciuszkiem, ale za to spotkałam parę krasnoludków, więc może choć...
zanurzyłam stopy w mchu i nie przeszkadzał mi brak paproci. Poczułam się częścią natury!
No i żyli długo i szczęśliwie, choć chmury czasem krążyły wokół ;)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)