" Oto jest nasz dzień codzienny, nasze małe budowanie, trud uparty i niezmienny, nieustanne kształtowanie
Słońce wschodzi i zachodzi, drzewa kwitną, liście ronią, my strumień rzeczywistości kształtujemy naszą dłonią
Jesteśmy cząstką w zespole, z niego płynie nasza siła - żeby chleb leżał na stole, a pracom lampa świeciła;
by czas jak pochodnia płonął jednako: dzień czy mgła nocna. Stoimy przy życiu, żono, jako tkacze przy swych krosnach.
Z dnia na dzień tkaninę tkamy wzorzystą dla pokolenia. Chciałbym i blask naszej lampy ocalić od zapomnienia. ..."
.. myślę, że choć te strofy mniej słynne od ich sąsiadek zaśpiewanych przez niezapomnianego Marka .. i choć były napisane w 1953 roku w wiadomej rzeczywistości to i tak bronią się pięknie poezją :^))
Dym snuje sie nisko....czyli będzie padać :) (ale to tak tylko namarginesie) Świetne zdjęcie, szalenie mi sie podoba :)) Jak kolorowa lokomotywa pędząca przez pola. Super!
Rzeczywistość, na tym bardzo ciekawym zdjęciu, wcale mi się nie podoba. Zbędne dla mnie w tym miejscu są dymiace kominy z jakiegoś zakładu. Pozdrawiam.
Giga, muszę Cię uspokoić, to przedsiębiorstwo wyciąga :) ciepłą wodę z głebi ziemi i zdaje mi się, że dym to tylko para wodna, a wkażdym bądź razie nie jakieś straszne wyziewy :)
w Polsce mówiono mi czasem, że mam jakieś takie skłonności, ale tutaj nikt nie wierzy w takie rzeczy, jednak kiedy zamieszczałam zdjęcie, to zrobiłam to nie myśląć o znaczeniu białego dymu w tym dniu ;)
taki krajobraz, to trudno sobie wyobrazić - poplątane, pomieszane. Jest to miejsce inne i takie mało realne, choć to rzeczywistość. Wywołuje zdziwienie, zaciekawienie i pewność, że gdzieś tak jest- po co wiec pytać dlaczego?-
...a dym swobodnie się unosi ponad polami:-)
OdpowiedzUsuń... i tak jest dobrze. :)
UsuńI tak do konca swiata...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
święte słowa! ;)))
Usuń:^)
OdpowiedzUsuń"
Oto jest nasz dzień codzienny,
nasze małe budowanie,
trud uparty i niezmienny,
nieustanne kształtowanie
Słońce wschodzi i zachodzi,
drzewa kwitną, liście ronią,
my strumień rzeczywistości
kształtujemy naszą dłonią
Jesteśmy cząstką w zespole,
z niego płynie nasza siła -
żeby chleb leżał na stole,
a pracom lampa świeciła;
by czas jak pochodnia płonął
jednako: dzień czy mgła nocna.
Stoimy przy życiu, żono,
jako tkacze przy swych krosnach.
Z dnia na dzień tkaninę tkamy
wzorzystą dla pokolenia.
Chciałbym i blask naszej lampy
ocalić od zapomnienia.
..."
.. myślę, że choć te strofy mniej słynne od ich sąsiadek zaśpiewanych przez niezapomnianego Marka .. i choć były napisane w 1953 roku w wiadomej rzeczywistości to i tak bronią się pięknie poezją :^))
pozdrawiam serdecznie
Jak najbardziej masz rację, myślę że Gałczyński nie zależnie od okoliczności zawsze był sobą!!
UsuńDym snuje sie nisko....czyli będzie padać :) (ale to tak tylko namarginesie)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie, szalenie mi sie podoba :))
Jak kolorowa lokomotywa pędząca przez pola.
Super!
oj padało następnego dnia, co ja gadam!!! Lało!!!
Usuń... , a ja bym powiedziała, że jak ineraktywne klocki LEGO ;)))
i biały dym :)
OdpowiedzUsuńprorok jaki czy co?? ;)))
UsuńPiękne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja też pozdrawiam, wiosennie!
UsuńRzeczywistość, na tym bardzo ciekawym zdjęciu, wcale mi się nie podoba. Zbędne dla mnie w tym miejscu są dymiace kominy z jakiegoś zakładu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGiga, muszę Cię uspokoić, to przedsiębiorstwo wyciąga :) ciepłą wodę z głebi ziemi i zdaje mi się, że dym to tylko para wodna, a wkażdym bądź razie nie jakieś straszne wyziewy :)
UsuńBardzo ładne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńJaki zbieg okoliczności. 13 marzec i biały dym...
Jesteś przewidująca?
Serdecznie pozdrawiam:)
w Polsce mówiono mi czasem, że mam jakieś takie skłonności, ale tutaj nikt nie wierzy w takie rzeczy, jednak kiedy zamieszczałam zdjęcie, to zrobiłam to nie myśląć o znaczeniu białego dymu w tym dniu ;)
Usuńto jest ta rożnorodność krajobrazów :)
OdpowiedzUsuńmnie zaskoczyła tutaj taka warstwowość jak w dobrym torcie! ;)
Usuńtaki krajobraz, to trudno sobie wyobrazić - poplątane, pomieszane. Jest to miejsce inne i takie mało realne, choć to rzeczywistość. Wywołuje zdziwienie, zaciekawienie i pewność, że gdzieś tak jest- po co wiec pytać dlaczego?-
OdpowiedzUsuńfajnie to ujęłaś, poplątane, pomieszane, dokładnie tak, ale nie jakieś szokujące, to tak sobie egzystuje, jedno obok drugiego ;)
Usuńte kominy...zupełnie nie pasują do tego sielskiego klimatu
OdpowiedzUsuń