Spacer
Poświąteczny spacer, który pozwala przetrawić pyszne jedzenie, którego było często za dużo, kalorie, którymi straszą nas wszytkie gazety oraz myśli, które podczas Świąt często wyłażą z codziennych kolein i trzeba sobie z nimi teraz poradzić, jakoś je uładzić.
Leniwy poświąteczny spacer.
Przepiękne słońce.
... ale była też druga strona tego samego miasteczka, tam gdzie nie dochodziło słońce, a może to myśli bardzej ponure??
Poświąteczny spacer, który pozwala przetrawić pyszne jedzenie, którego było często za dużo, kalorie, którymi straszą nas wszytkie gazety oraz myśli, które podczas Świąt często wyłażą z codziennych kolein i trzeba sobie z nimi teraz poradzić, jakoś je uładzić.
Leniwy poświąteczny spacer.
Przepiękne słońce.
... ale była też druga strona tego samego miasteczka, tam gdzie nie dochodziło słońce, a może to myśli bardzej ponure??
I jeszcze piękniejsze uliczki pokryte brukiem.
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca.
też lubię bruk, szczególnie w nocą w deszczu, choć jest wtedy troszkę niebezpieczny!!
UsuńChętnie bym na taki cudowny spacer poszła z Tobą. Ślicznie tam jest :)
OdpowiedzUsuńmoże wybierzemy się kiedyś razem, jakbyś była w okolicy, to dawaj znak ;))
Usuńpiękne światło ! ! ! i oby te myśli ponure dało się oswoić ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że się da, w promieniach słońca one szybko topnieją!!
UsuńChyba wolę tę bardziej słoneczną część miasteczka, z długimi cieniami na bruku
OdpowiedzUsuńja też zdecydowanie, ale był to niesłychany widok, z jednej strony słońce, które wręcz oślepiało, a z drugiej jeszcze oszronione lekko i szare drugie oblicze!
Usuńmisie na parapecie - słodkie są :)
OdpowiedzUsuńjakoś chyba mi się troszkę przejadły dekoracje świąteczne, ale chyba powinnam kiedyś Wam pokazać, bo czego oni nie wieszają na oknach!!, to czasem czyste szaleństwo, ale trzeba przyznać, że zazwyczaj w dobrym guście ;)
Usuńto dobrze, że w dobrym, u mnie to taki kicz cieknący, że ech
Usuń