Pod obrusem jest bardzo mało miejsca. Dlatego wszystkie
talerze, miski, kubki, wazy, widelce – wszystko stawia się na
wierzchu.
Niektórzy twierdzą, że pod obrusem w ogóle nic nie ma. Ale to
oczywiście nieprawda. T.Ososiński
bo Ty za dobre kupujesz, to trzeba takie najzwyklejsze, te nowoczesne, to są tak strasznie bezpieczne, że nie kapią i właściwie, to dziwne, że jeszcze palą się żywym ogniem!!
oj tak, a ja w tym roku mam stół o jakim marzyłam całe życie, piękny, duży, z orzechowego drewna, za każdym razem kiedy siadam za stołem, to nie mogę się nim nacieszyć!
Super...klimat średniowiecznej uczty :)
OdpowiedzUsuńtroszkę tak!!
UsuńNiezwykła fotografia! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńCiekawe co tez się kryje pod tym obrusem:)....moje świeczki nigdy tak pięknie nie ociekają, palą się jakoś tak zwyczajnie:)
OdpowiedzUsuńbo Ty za dobre kupujesz, to trzeba takie najzwyklejsze, te nowoczesne, to są tak strasznie bezpieczne, że nie kapią i właściwie, to dziwne, że jeszcze palą się żywym ogniem!!
UsuńLubię zapach świec, piękna fotografia
OdpowiedzUsuńjest w Irlandii zwyczaj wieńców adwentowych?? To raczej protestancka tradycja, ja ją sobie w pełani zaadoptowałąm, bo tez lubię świece!!
UsuńDal mnie tez jest to klimat mrocznego średniowiecza... mośe jakaś biblioteka klasztorna lub miejsce temu podobne.
OdpowiedzUsuńprawie zgadłeś, krużganki stareńkiego kościoła!
UsuńPod obrusem jest to, co najwazniejsze...stol!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
oj tak, a ja w tym roku mam stół o jakim marzyłam całe życie, piękny, duży, z orzechowego drewna, za każdym razem kiedy siadam za stołem, to nie mogę się nim nacieszyć!
Usuńvery beautiful ! could be a middle aged place !
OdpowiedzUsuńthank you!
Usuń