Lawenda...
nie, jakiś badylek ;)
Nie ma co się spieszyć...nawet jeśli się nie zdąży niech trwa i biegnie swoim rytmemto nasze życie
ale jakoś tak dziwnie ciągle się spieszymy ;)
Czyżby molom nawet kwiatki smakują :)
pewnie bardziej niż sweterki wyprodukowane w Chinach ;)
poczułam...
ten zapach kojarzy mi się z ze Świętem Wszystkich Świętych, kiedy to ludzie zakładali po raz pierwszy zimowe palta wyjęte prosto z szafy, a ja jako dziecko przeciskałam się pośród tego elegancko ubranego tłumu;)
lepsze tabletki niż naftalina ;)
:), najważniesze, żeby było skuteczne!
Zdjęcie jak stary dagerotyp :) Podoba mi się.
takiego efektu szukałam, więc się ciesze, że trochę się udało!!
Lawenda...
OdpowiedzUsuńnie, jakiś badylek ;)
UsuńNie ma co się spieszyć...nawet jeśli się nie zdąży
OdpowiedzUsuńniech trwa i biegnie swoim rytmem
to nasze życie
ale jakoś tak dziwnie ciągle się spieszymy ;)
UsuńCzyżby molom nawet kwiatki smakują :)
OdpowiedzUsuńpewnie bardziej niż sweterki wyprodukowane w Chinach ;)
Usuńpoczułam...
OdpowiedzUsuńten zapach kojarzy mi się z ze Świętem Wszystkich Świętych, kiedy to ludzie zakładali po raz pierwszy zimowe palta wyjęte prosto z szafy, a ja jako dziecko przeciskałam się pośród tego elegancko ubranego tłumu;)
Usuńlepsze tabletki niż naftalina ;)
OdpowiedzUsuń:), najważniesze, żeby było skuteczne!
UsuńZdjęcie jak stary dagerotyp :) Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńtakiego efektu szukałam, więc się ciesze, że trochę się udało!!
Usuń