A jednak wakacje!!
Szczerze mówiąc to nie myliliście się wiele, bo pomijając problemy z internetem, to był to czas wspaniałych wakacji!
Bez wyjeżdżania z domu, ale za to z wizytą przyjaciółki ze szkolnej ławy.
Ciepłe, lekko leniwe dni oraz podróże małe i duże.
Rowerowa wyprawa po truskawki z plastikowym wiadereczkiem i dobrymi homorami.
Zakup owoców prosto od producenta o charakterze self service ;)
Mniej więcej połowa nazbieranych truskawek w połowie zielona z powodu ciemych okularów mojej szanownej koleżanki, dla której wszystkie były bardzo dojrzałe.
Francuski chłop prawie przekonany, że truskawki pownno się popijać szampanem (jak to robiła Julia Roberts), ale gdy dowiedział się, że to pomysł z amerykańskiego filmu, stwierdził z obrzydzeniem, że Amerykanie jeszcze nic mądrego nie wymyślili ;)
Droga powrotna znaczona czerwonymi i w połowie zielonymi owocami gubionymi na wybojach z powodu braku dekielka od wiaderka i w końcu przystań czyli przydrożna knajpa i piwo smakujące jak szampan.
Były też nocne Polaków rozmowy na schodach przed domem z butelką wina i kotami wtulonymi w nasze stopy. Jednym zdaniem, lipiec wyciskany jak cytryna i pity w postaci Mojito!!!
Kwitnie mak
na znak,
że lato.
Idę z tobą w noc popielatą.
Słów nam brak,
bo tak
szczęśliwie
szepcą ptaki gadatliwe,
że to znów pogoda
i w zagrodach kwitnie mak.
A.Osiecka
I czegóż więcej chcieć od wakacji. Słońce, truskawki, miłe towarzystwo i mojito :))
OdpowiedzUsuńi farncuski chłop ;))
UsuńPięknie... bardzo
OdpowiedzUsuńmam podobne wakacje :)
podglądam te Twoje!
Usuńpozdrawiam
;) piękny to wypoczynek :), niczego więcej nie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńprawda??
Usuńto słowo znają już Francuzi z biskiego otoczenia, bo podobno często je powtarzam!!
... i tego czlowiekowi potrzeba!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
czasem tak mało, a jakże wiele!!!
UsuńJednym słowem to był bardzo mile spędzony czas, a maki są cudowne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdokłądnie tak!!
UsuńMaki piękne.Przygoda wakacyjna przepięknie opisana.Pięknie dziękuję i serdecznie pozdrawiam./BA/
OdpowiedzUsuńoj, dziękuję i pozdrawiam bardzo, bardzo!!
UsuńNiepotrzebne wyprawy w egzotyczne kraje. Wystarczy odrobina ludzkiego ciepła i chwila odpoczynku od zgiełku cywilizacji, niekoniecznie na drugiej półkuli. Truskawki, piwo i koty :) tak, to jest to! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi paluszki mi nie marzły ;))))
UsuńTe "zielone " truskawko nie były najgorsze w smaku ;-). Zgadzam się z Irenką, to były wspaniałe wakacje dla mnie - z innego , którego Irenka przez skromność Wam nie napisze. Nasze wakacje otwierała pierwsza ( na razie) wystawa fotograficzna Ireny, w Strasburgu. Jej zdjęcia zdecydowanie wyróżniały się, i wielu odwiedzających przystawało przy nich- i to jest niesamowity widok- patrzeć na Przyjaciela, który tworzy z serca i z pasji i jest tak ciepło odbierany nie tylko w Polsce. Te wakacje były dlatego wyjątkowe. Dziękuję, że mnie na nią zaprosiłaś.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą następne wystawy. Może u nas, mamy przecież Galerię Oko, może by im zaproponować prace Irenki? Iwona W.
UsuńIwonka, najważniejszy pierwszy krok. Pozdrawiam Ciebie serdecznie, może mała kawka? Żeby zobaczyć się z Tobą nie muszę daleko jechać! Pozdrawiam
UsuńNo właśnie. Dzięki za pozdrowienia. Kawka? - Jak najbardziej.IW
UsuńOk. Jutro dzwonie!
Usuńno, no, co to za schadzki pod moją nieobecność!!!
UsuńPrzyjeżdżaj!!!!!!!! :-)
UsuńBo jesteś wyjątkowa i wakacje z Tobą nie mogą być inne:) te kociaki u stóp mnie urzekły:) No i dzięki Dorotce wiemy, że miała miejsce wystawa Twoich uroczych wypocin:) GRATULACYJE!!! Czy te maki też brały w niej udział?
OdpowiedzUsuńdzięki, nie maki nie brały udziału, zaraz pokażę jedną serię, która tam była!
UsuńJakie przepiękne letnie zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńGRATULUJĘ wystawy! Czekam na kolejne. Może PL :)
dzięki, oj, oj, nie tak szybko!!
UsuńGratuluję :) Upajam się póki co Twoimi wakacjami w ocekiwaniu na swoje. Maki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję i życzę Ci, żeby te wakacje były takie wymarzone!!
UsuńUwielbiam maki ;)
OdpowiedzUsuńI świetne ujecie !
Pozdrawiam ;)
ja też je bardzo lubię, choć do fotografowania nie są łatwe ;))
UsuńUne robe rouge dans les blés...
OdpowiedzUsuń