zwierzyna
Nie będzie mnie tu przez jakiś czas, bo jadę do Ojczyzny, żeby sprawdzić, czy te straszne historię pogodowe, które tu opowiadacie są prawdziwe, bo prawdę mówiąc, to mi się w głowie nie mieści, że wczoraj było 20 cm śniegu w Warszawie.
Zostawiam Wam kilka zwierzaków do zaopiekowania, zobaczcie jak wyciągają do Was szyje ;))
Tym razem zdjęcia nie są tegoroczne, to jest jesienna dekoracja.
Tamtego dnia po raz pierwszy zauważyłam, że kozy mają bardzo dziwne oczy, wcześniej chyba nie miałam okazji stanąć oko w oko z kozą ;))
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie i lece lepić bałwana!
Przekonasz się, że bałwana się da ulepić :). Kozami się zaopiekuję, bo bardzo lubię te zwierzęta.Pozdrawiam serdecznie i miłego pobytu w Ojczyźnie.
OdpowiedzUsuńowce też mają dziwne oczy :)
OdpowiedzUsuńwysokich lotów i ładnych widoków!
przywieź wiosnę ;) i baw się dobrze ;)
OdpowiedzUsuńA może to właśnie Ty przywieziesz nam do kraju wiosnę?
OdpowiedzUsuńKozami się zaopiekujemy.
Nie martw się.
Pozdrawiam:)
Hmmm.....tylko czym je karmić? Marchewką?
OdpowiedzUsuńUdanego pobytu w Ojczyźnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne kozy! I miłego pobytu :) podobno jest już wiosennie i słonecznie :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ma dziwne oczy ;) miłego pobytu ;)
OdpowiedzUsuń