ja mam dość dziwne uczucia związane z magnoliami. Alzatczycy są bardzo porządniccy i za każdym razem, kiedy zaczynają mówić o magnoliach, to ja cierpnę wewnętrznie, bo wiem, co za chwilę usłyszę, a mianowicie: "ładne, ale to tyle roboty, żeby posprzątać te wszystkie płatki" i dodają jeszcze"a jak pada, to już wogóle obrzydliwe", więc ja po słowie "ładne" najchętniej wymazałabym resztę wypowiedzi, albo udusiła rozmówcę, ale niestety to samo zdanie słyszę ze 20 razy w sezonie kwitnienia tego pięknego drzewa. ;)
Drugie zdjęcie niecodzienne ;). Abstrakcyjne.
OdpowiedzUsuńczasem mam wrażenie, że to jakieś tajemnicze mapy!
UsuńMagdnolie... uwielbiam, chociaż kiedy opadają jest we mnie tak, jak u Ciebie na drugim zdjęciu
OdpowiedzUsuńkiss
ja mam dość dziwne uczucia związane z magnoliami. Alzatczycy są bardzo porządniccy i za każdym razem, kiedy zaczynają mówić o magnoliach, to ja cierpnę wewnętrznie, bo wiem, co za chwilę usłyszę, a mianowicie: "ładne, ale to tyle roboty, żeby posprzątać te wszystkie płatki" i dodają jeszcze"a jak pada, to już wogóle obrzydliwe", więc ja po słowie "ładne" najchętniej wymazałabym resztę wypowiedzi, albo udusiła rozmówcę, ale niestety to samo zdanie słyszę ze 20 razy w sezonie kwitnienia tego pięknego drzewa. ;)
UsuńNiezwykłe powiązania. Czasami wydaje mi się, że udało mi się podążyć za Twoim skojarzeniem, ale pewnie mi się tylko wydaje.
OdpowiedzUsuńPiękny cykl.
sama nie jestem pewna czy podążam ;)
Usuńze ściany tez odpadają płatki
OdpowiedzUsuńfarby :)
Magnolie uwielbiam!
tak to trochę tak właśnie jest! Ja też je lubię, bo są takie jakieś nie z tego świata, szczególnie te wielkie, stare drzewa!
UsuńWiosna, a tu gęsto ścielą się liszaje oblazłej farby. Trzeba temu zaradzić.
OdpowiedzUsuńno tak, przed laty malowało się krawężniki i drzewa na wiosnę, a teraz co zeszliśmy na psy!!
UsuńZachwycające! Codzienność potrafi zadziwić! A magnolie - moje ulubione i wyczekiwane, napawam się widokiem każdego płatka nawet tego opadłego.
OdpowiedzUsuń